Zapomnij o tych relacjach, które, owszem, były ekscytujące, ale na tej ekscytacji się kończyło. Na tym wydawaniu się, że mogłoby być tak super. Przecież tak naprawdę nigdy nie było i nie było na to szans. Ciągłe czekanie, aż wreszcie będzie tak, jak się wymarzyło. Oczekiwanie to dodatkowy element ekscytacji. Bo cały czas czegoś chcesz, ciągle jesteś niezaspokojona. I nagle okazuje się, że się tak nakręciłaś, że czeka was coś niesamowitego. Ale to niesamowite coś jakoś nie następuje... Bo może jednak to tylko w twojej głowie, ta wiara w to, że ta osoba da ci całe to wymyślone szczęście. Ale ta osoba wcale nie ma takiej samej wizji szczęścia, albo nie ma zamiaru tej wizji realizować. Nie ma czego żałować. Trzeba wstać i być zadowolonym, że to błędne koło wreszcie się zakończyło. A ta relacja to była jedynie ekscytacja czymś co nigdy by się nie mogło wydarzyć. Nic z tych prawdziwych rzeczy, nie jest warte uwagi. Tak naprawdę żałujesz jedynie własnych iluzji.