hello 

1987 posts 72 followers 42 following

"Nie miałem żadnych zainteresowań. Nic mnie nie obchodziło. Zupełnie nie wiedz..."

"Nie miałem żadnych zainteresowań. Nic mnie nie obchodziło. Zupełnie nie wiedziałem, jak się wywinąć z tego wszystkiego. Inni umieli przynajmniej delektować się życiem. Jakby rozumieli coś, czego ja nie rozumiałem. Może miałem jakiś brak. Niewykluczone. Często czułem, że jestem gorszy. Chciałem się tylko od nich odczepić. Ale nie było dokąd pójść. Samobójstwo? Jezus Maria, jeszcze jedna robota do odwalenia. Miałem ochotę przespać pięć lat, ale mi nie dawali."

–Charles Bukowski - "Z szynką raz!"

" Wiesz, kiedy miałam 16 lat to byłam w pierwszej klasie ogólniaka. Człowiek m..."

" Wiesz, kiedy miałam 16 lat to byłam w pierwszej klasie ogólniaka. Człowiek miał proste plany: skończyć szkołę, iść na studia, podbić świat. Zakochać się. I być całe życie z jednym facetem – mieć z nim dzieci. Być z nim, a nie zastanawiać się, czy lepiej nie byłoby mi z kim innym. Jeśli jakiś facet miał żonę to był automatycznie skasowany. Nie myślało się o nim wcale –  w końcu jakaś dziewczyna i on sobie przysięgali (nie ważne przed kim). Nawet jak był ciachem tysiąclecia to się nie tykało. Bo jakby się tknęło, to sumienie nie dawało spać. A teraz jak w piosence Sokoła: ” Dwa sumienia – wada genetyczna połowy pokolenia. Drugie zezwoli, jak to pierwsze nie da pozwolenia”.
Zasady były proste: nie podkładało się świń. Pewnych rzeczy nie można było robić i się nie robiło: nie flirtowało się z chłopakami koleżanek. Jeśli tak to trzeba było liczyć się z tym, że wytarga Cię za włosy… Read More »

"Myślę, że moją słabością jest ograniczona wiara w siebie. Wyniosłam to jeszcz..."

"Myślę, że moją słabością jest ograniczona wiara w siebie. Wyniosłam to jeszcze z mojego dzieciństwa. To powoduje, że bardzo często porównuję się do innych. Nadal. Myślę, że moją słabością jest również to, że zbyt często uzależniam moje szczęście, moje poczucie szczęścia, jak i poczucie własnej wartości od innych ludzi, od ich obecności w moim życiu. To brazylijskie "saudade", kiedy się tęskni niewiadomo w ogóle za czym, to mam od dziecka - tego się nie pozbędę prawdopodobnie. Czytałam Twój tekst, że właściwie tak naprawdę ta miłość jest przereklamowana,  że wcale nie jest tym absolutnym warunkiem, który musi być spełniony, żebyśmy byli szczęśliwi. I ja bym chciała mieć taką świadomość jak Ty. Jeszcze jej nie mam. Bardzo mi to przeszkadza, ponieważ kiedy nie mam miłości w życiu, jestem bardzo nieszczęśliwa. I to uważam też za moją słabość, bo tak naprawdę w pierwszej kolejności powinnam mieć tę miłość dla siebie samej." Read More »